5. Rawa Blues Festival
7-9 czerwca 1985
Wykonawcy
Irek Dudek Big Band Boogie, Tadeusz Nalepa, Dżem, Martyna Jakubowicz, Jan „Kyks” Skrzek, Jacek Skubikowski & Maski, Jan Junou Janowski, Roman Pazur Wojciechowski, Grupa Bluesowa WOO, Leszek Winder Blues Forever, Easy Rider, Recydywa Blues Band, Nocna Zmiana Bluesa, After Blues, Nowa Grupa Ameryka, Wielka Łódź
Free Blues Band, Mietek Blues Band, The Cooks, Crazy Blues, Browar Łomża, Krakowska Grupa Bluesowa, Joy Band, Sapieja-Dziano, Łukasz Kobiela, Marek Putowski, Guy People Acoustic and Electric Blues Band, Blues Factory
Kronika
Wydawać się mogło, że przygotowania do piątej Rawy, przebiegać będą bez większych problemów. Pojawiły się jednak kłopoty, i to poważne, bo ze sponsorami. „Cały ciężar organizacyjny i ryzyko finansowe zdecydowali się wziąć na swoje barki działacze klubu „Akant”. Nigdy dotąd impreza nie była dochodowa - tym razem trzeba było zaryzykować. Wtedy właśnie pojawiła się myśl zorganizowania, oprócz festiwalowego przeglądu w ciasnym „Akancie”, otwartego dla wszystkich chętnych dużego koncertu w katowickiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Pomogło życzliwe stanowisko kierownictwa „Spodka”, które zgodziło się wynająć go na kredyt.” - Zbigniew Kantyka (Gazeta Uniwersytecka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, nr 2/1992).
Przez pierwsze dwa festiwalowe dni w „Akancie” trwał przegląd wyłonionych przez komisję 18 (spośród ponad 60 zgłoszonych) zespołów. Wystąpiły m.in. After Blues, Blues Factory, Browar Łomża, Blues Express, The Cooks, Free Blues Band, Guy People Acoustic Blues Band (Cezary Czternastek, Jarosław Tioskow), Jan Janowski, Krakowska Grupa Bluesowa, Mietek Blues Band, Nocna Zmiana Bluesa, Nowa Grupa Ameryka, Marek Putowski, Recydywa Blues Band, Sapieja – Dziano, Talk Blues i Wielka Łódź. Każdy dzień kończył jam session. Małe klubowe pomieszczenie mieściło zaledwie część chętnych, ok. 150 osób i na zewnątrz pozostało wielu fanów biwakujących i koczujących wokół „Akantu” (przez kilka lat był miejscem, gdzie - zwłaszcza w bluesowe piątki - grali wszyscy wykonawcy bluesa w Polsce) czekając na finał w „Spodku”. „(…) nikt nie przypuszczał (…), by udało się wypełnić tę ogromną salę chociaż w połowie. Tymczasem, ku zaskoczeniu samych organizatorów, był komplet, przyszło blisko 7 tysięcy ludzi biorąc po raz pierwszy udział w wielogodzinnym maratonie z udziałem laureatów przeglądu i całej czołówki polskich wykonawców muzyki bluesowej.” - pisał Zbigniew Kantyka. (Gazeta Uniwersytecka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, nr 2/1992). Złożyły się na niego występy zespołów zakwalifikowanych na dwie małe sceny w holu oraz na koncert galowy prowadzony przez Jana Chojnackiego i Janusza „Kosę” Kosińskiego, który rozpoczął Easy Rider, przez kolejne lata regularnie występujący na Rawie zespół.
Relacjonujący w Jazz Forum festiwal Andrzej Matysik, uznał za wydarzenia: występ 14-osobowego Big Band Irka Dudka, i Jana „Kyksa” Skrzeka i udany come back Tadeusza Nalepy. A Wielką Łódź za uznana za „najbardziej stylową kapelę” tego festiwalu. Rozczarowali inni stali uczestnicy Rawy: Leszek Winder i Blues Forever (z Grażyną Auguścik i Jorgosem Skoliasem) i Grupa Bluesowa WO z Romanem „Pazurem” Wojciechowskim, Martyna Jakubowicz, Jacek Skubikowski i Dżem.
Reżim profesjonalnego przebiegu koncertu wiązał się z karami pieniężnymi – wspomina Zbyszek Kantyka. Ze zdziwieniem odkryłem, iż zachował się oryginał roboczego planu, rozpiski, historycznego koncertu na scenie „Spodka” w 1985 roku, wg którego wypuszczaliśmy wykonawców, m.in. z adnotacją, że zespół Martyny Jakubowicz dostał od nas 6000 zł kary, potrąconej z honorarium, za kilkuminutowe opóźnienie wejścia na scenę (jak pamiętam, nawalił wówczas Andrzej Nowak). Ten niepozorny dokument (reprodukowany obok), pokazuje inspicjencką precyzję, z jaką zaplanowano koncert, no i wymierne konsekwencje grożące za wyłamywanie się z „rozkładu jazdy” – rzecz w tamtych czasach nierzadka u muzyków i organizatorów, lekceważących publiczność tzw. „obsuwami”.
Pokłosiem rejestracji polskiego życia bluesowego w obiektywach fotografików były wystawy prac Mirosława Makowskiego, Romana Szymańskiego, Andrzeja Stawińskiego i Jacka Przybyłowskiego oraz fotografie z festiwalu „Jesień z Bluesem” w Białymstoku. W Parku Kultury w Chorzowie powstało festiwalowe „Schronisko dla bluesa”.
W powszechnych opiniach ta edycja Rawy uznana została za najbardziej udaną z dotychczasowych. Przewinęły się przez nią również takie zespoły jak: Linia 64, Yorg, United Punkers, Kierat, Duet Szarpano-Dmuchany, Improvisation Standard Blues i Sado-Maso Blues. Może ktoś je pamięta?