10. Rawa Blues Festival

22-23 września 1990

Wykonawcy

Irek Dudek Big Boogie Band, Tadeusz Nalepa z Waglewskim i dęciakami, Dżem & Jerry James, Jan „Kyks” Skrzek, Paweł Ostafil, Stanisław Sojka / Janusz Iwański, Free Blues Band, Harley Davidson, Martyna Jakubowicz / Aleksander Mrożek / Rafał Rękosiewicz, DDD (m.in. Jorgos Skolias, Andrzej Urny, Jerzy Piotrowski), Monkey Business, Wielka Łódź, Blustro, Maciej Maleńczuk, Recydywa Blues Band

Rzeka Życia, Adam i Rakiety, Blues 66, Beata Bednarz + Mirosław Kałużny, Blue Note, Ostatnie Takie Trio, Andrzej Szaman, Obstawa Prezydenta, Dr Blues (Łotwa)

Kronika

Podczas eliminacji (22-23 maja), tak jak w poprzednich latach i jeszcze przez wiele następnych, gremium wybierające wykonawców zgłaszających się na Rawę walczyć musiało ze złudnym przekonaniem, że blues nie różni się od hard rocka czy piosenki „z turystycznych szlaków”. Kolejna, dziesiąta Rawa miała być przede wszystkim przeglądem dotychczasowych uczestników festiwalu i najważniejszych postaci rodzimej sceny bluesowej, w specjalnie przygotowanych na tę okazję programach. 

Na Małej Scenie pojawiła się m.in. Beata Bednarz w duecie z Mirosławem Kałużnym.

10-tysięczną publiczność w „Spodku” przywitał na Dużej Scenie Irek Dudek wchodząc na scenę o kulach – to skutek poważnego wypadku samochodowego, jakiemu uległ pod koniec 1989 roku. Nie sprawił zawodu Paweł Ostafil. Stanisław Sojka zaśpiewał w gitarowym duecie z Januszem Iwańskim. Inni śląscy muzycy, nieodrodni synowie białego rhythm and bluesa: „Pazur” Wojciechowski, Jorgos Skolias, Andrzej Urny, Krzysztof Głuch, Józef Skrzek, Aleksander Korecki, Jerzy Piotrowski wystąpili pod nazwą DDD, emitując dużo dobrych dźwięków. Harley Davidson, grupa śląskich muzyków mieszkających od kilku lat w Niemczech prowadzona przez gitarzystę Mirosława Winiarskiego, zasilona skrzypkiem Cezarym Czternastkiem sprawdziła się rockowo-bluesowej konwencji. 

Po wielomiesięcznej przerwie w koncertach swój come back przeżywał na Rawie Tadeusz Nalepa z zespołem w składzie: Wojciech Waglewski, Andrzej Pluszcz, Marek Surzyn, rozszerzonym o sekcję dętą (Mateusz Pospieszalski i Piotr Wojtasik). Big Boogie Band Irka Dudka przypomniał utwory znane z całego okresu dotychczasowej działalności, w odświeżonej jazz-rockowej szacie, a wśród nich „Something Must Have Change”, „Dudi Boogie” i „Przebierkę”. Na tej Rawie nie mogło też zabraknąć tria Easy Rider. 

Martyna Jakubowicz wystąpiła z gitarzystą Aleksandrem Mrożkiem, organistą Rafałem Rękosiewiczem, a na bis z Ryszardem Riedlem zaśpiewała „W domach z betonu”. Riedel i Dżem ponownie dowiedli, że choć ich muzyczne drogi tylko przecinają się z bluesem, to jednak w łączeniu go z elementami innych gatunków tworzą muzykę, która na żywo daje  magnetyzujący efekt. Instrumentaliści Dżemu akompaniowali jeszcze czarnoskóremu wokaliście z Australii, Jerry’emu Jamesowi, którego mizerne umiejętności przypomniały o deficycie poważnych zagranicznych wykonawców, na który Rawa wciąż cierpiała. Nie mógł go zrekompensować drugi, obok Obstawy Prezydenta, laureat tej edycji - Dr Blues z Łotwy, prezentujący w swym programie znajomość klasyków brytyjskiego bluesa Johna Mayalla i Erica Claptona. Apetyt na bluesowych wykonawców ze świata nadal pozostawał niezaspokojony.